Pomimo obowiązków służbowych, rodzinnych, coraz większego nawału pracy związanego z zbliżającymi się dużymi krokami biegiem Limanowa Forrest udało im się wziąść udział z sukcesami w kilku imprezach biegowych. Na początku wstanę i złożę głęboki ukłon pełen szacunku naszym zawodnikom, którzy wystartowali na XI Międzynarodowym Ekstremalnym Maratonie Pieszym Kierat 2014 ( 22-23 maja ), ponad 100 km morderczym biegu lub marszu po Beskidzie Wyspowym i Gorcach ( po raz pierwszy ). Jak by tego było mało to nie było oznaczonej trasy bo to marszobieg na orientację z pomocą mapy, kompasu, modlitwy i szczęścia :) ani grona kibiców, chociaż na starcie w Limanowskim Parku Miejskim obok świeżo wyremontowanej " Muszelki " było ich całkiem sporo :). W tym roku padł rekord frekwencji i na linii startu stanęło 714 zawodników. O skali trudności niech świadczy że do mety mieszcząc się w 30 godzinym limicie czasu dotarło 417 zawodników ! Na pewno swoje zrobiła tu duszna i upalna pogoda, oraz dziesiątki powalonych drzew na gorczańskich szlakach. Najlepszym z forrestowego grona był Jarosław Oleksy, co nie było zaskoczeniem dla znających tego " żelaznego " leśniczego, uczestnika wielu biegów ultra. Jarek zameldował się na 18 miejscu z czasem 17:04. Z niewielką bo w sumie 22 minutową stratą ( 17:26 , 25 miejsce ) zawody ukończył Michalik Paweł. Nasze dziewczyny Kamila Pałka i Joanna Sułkowska, które jak widać na załączonej fotografii z uśmiechem na twarzy znosiły trudy :) ukończyły Kierat z czasem : 27:33 zajmując wysokie 22 i 23 miejsce wśród pań. Niestety Krzystof Śmieszek weteran uczestnik kilku Kieratów z szczęsliwym ich ukończeniem, po ponad 11 godzinach zmagań musiał tym razem zrezygnować - brava za podjęcie walki krzysiek :). Wszystkim cały Klub Sportowy Limanowa Forrest GRATULUJE I JEST Z WAS DUMNY :).
Edek mucha ( junior ) im starszy tym lepszy tak można podsumować jego dokonania :). Na obywających się w dniu 24.05.2014 r. w niemieckim bawarskim mieście Roding 2nd Nordic Walking Word Championships ( Mistrzostwach Światach w Nordic Walking ) Edward Mucha ( junior ) zdobył Drużynowy Brązowy Medal Mistrzostw Świata !! Zawodnicy rywalizowali na dystansie 21 km. Zawody były bardzo wymagające nie tylko ze względu na dystans czy liczbę startujących zawodników ( ponad 300 z kilkunastu krajów !! ) ale również na bardzo rygorystycznie pilnowane przez sędziów zasady Nordic Walking. Jak relacjonował " edek " Mucha ... " Sędziowie byli rostawieni niemal co 100m na całej długości trasy i zwracali uwagę na takie szczegóły jak ruchy ręką, na dynamikę ich wykonywania, na mecie dowiedziałem się że zdyskwalifikowano ponad 30 zawodników w tym kilku Mistrzów Świata i Europy ... " . Jeśli chodzi o indywidualny występ to reprezentujący również Urząd Miasta Limanowa Eward Mucha zajął wysokie 24 miejsce ( czas : 2:22:43 ) , przegrywając walkę o trzecie miejsce na podium w swojej kategorii M-60 z reprezentantem gospodarzy tylko o 10 sekund !! Co nie udało się indiwidualnie, to zostało zrekompensowane w drużynie w skład której obok naszego zawodnika wchodzili : Leszek Puszkiel z Zielonej Góry, Stępień Arkadiusz z Złotoryi, Krych Włodzimierz z Torunia , Drapikowski Marek z Legnicy. Drużyna ta reprezentująca nasz kraj, skupiająca tych wyżej wymienionych zawodników bez podziału na kategorie wiekowe, zdobyła Brązowy Medal Mistrzostw Świata :)
Na końcu my niedobitki forrestowe :) czyli duet :) Krzysztof Trojanowski i Paweł Sułkowski wybraliśmy się w sobotni upalny dzień na pierwszy Półmaraton Mustanga ( 24.05 ). Górskie bieganie po scieżkach leśnych Beskidu Makowskiego, a konkretnie okolice Poręby, a jeszcze dokładniej :) start i meta usytuowana była w pobliżu Ośrodka Wypoczynkowego " Zakamiennik " znajdującego się u podnóża Góry Kamiennik ( 785 m.n.p.m. ). Półmaraton współzorganizowała znakomita biegaczka na dystansach ultra Ewa Mayer, więc można się było spodziewać, że trasa nie będzie łatwa i przyjemna :). I taka była od początku do końca - skala trudności porównywalna do naszego " legendarnego " Półmaratonu :). Charakteryzowała się ostrymi, krótkimi podbiegami i taki samy zbiegami co odczułem dobitnie na własnych nogach :). . Poprzeczkę podniosła pogoda, bo było wyjątkowo parno i duszno :). Odzwierciedlają to wyniki. Tylko pierwszych osiemnastu zawodników " złamało " dwie godziny ( wystartowało 128 zawodników ). Miło mi poinformować że wśród nich znalazł się Krzysiek Trojanowski, który zajął bardzo dobre 14 miejsce z czasem : 1:55:11. A było to doborowe towarzystwo na czele które, był będący ostatnio w wybornej formie Bartosz Gorczyca ( 1:37:50 ). Na mój występ spuszczę zasłonę milczenia, ale zdradzę rąbka tajemnicy i powiem tyle że ukończyłem :). Całe zawody muszę to podkreślić stały na wysokim poziomie organizacyjnym i sportowym, co dobitnie pokazuje że najlepszymi organizatorami takich imprez są prawie zawsze czynni zawodnicy.
Kieratowe wspomnienia i przemyślenia naszej zawodniczki Kamili Pałki. Polecam :) :