Kiedy czasami zasiadamy przed telewizorami, kiedy widzimy biegające osoby w różnego rodzaju imprezach masowych, zastanawiamy się: czy dałbym radę? Może warto spróbować? Po czym często kończy się na „słomianym zapale” i odłożeniem poprawy własnej kondycji i zdrowia na później. Przykładem, na to, że nie należy się szybko zniechęcać podejmując wyzwanie zmierzenia się ze sobą samym, jest długodystansowy biegacz z Tymbarku – Jarosław Oleksy*.
Istota biegania.
Czym jest bieganie? Wykonywaniem podobnych, cyklicznych ruchów? Przemęczanie organizmu? Zakwasy? Nic podobnego, do wszystkiego trzeba podejść z rozsądkiem i głową. A najlepiej na początku wszystko ułożyć we własnej głowie, postawić sobie konkretne cele. Oczywiście kondycja, siła fizyczna są potrzebne, ale bez motywacji, żaden z tych małych trybików nie zadziała. Do pewnego momentu potrzebna jest siła fizyczna, reszta to walka głową i sercem. Jak mawia biegacz narciarski i ultramaratończyk z Beskidu Żywieckiego, Edward Dudek: Żeby biegać długie dystanse, trzeba dużo pić i mieć mocną głowę. Dla tych którzy, opatrznie zrozumieją słowa pana Edwarda, wyjaśniam, że nie ma nic lepszego jak długie marszobiegi – dzięki, którym można świetnie poznać własny organizm – dowiedzieć się jak rzeczywiście funkcjonuje. Nie zastąpi tego żadna wizyta u najlepszego lekarza. Ale żeby się przekonać trzeba wystartować choć raz.
Z biegu na bieg.
Wracając do wątku głównego, czym jest bieganie dla naszego klubowego kolegi? Bieganie dla pasji, walczenie przede wszystkim ze swoimi słabościami, poznawanie wielu wspaniałych ludzi biorących udział w rywalizacji w biegach górskich, długodystansowych, maratonach i biegach ultra (100km i więcej). „Po prostu” – bieganie. Przykład wzięty z tego sezonu. Jarek startował w sobotę 29.09.2012 w "II Półmaratonie Forrest" rozgrywanym w Paśmie Łososińskim, a już następnego dnia, korzystając z wolnego czasu, rano meldował się na starcie Maratonu Warszawskiego (finisz był na Stadionie Narodowym). Oczywiście obydwie imprezy ukończył pomyślnie.
Kiedy rozpoczynał się obecny sezon, wiedział, że jeżeli chce się solidnie przygotować do startu, w imprezie roku, jaką był dla niego start w Ultramaratonie Mount Blanc w Chamonix (IX 2012), musiał „wybiegać” jak najwięcej kilometrów w biegach na długim dystansie, szczególnie w zróżnicowanym terenie górzystym. A po drodze był szereg wymagających imprez: Dwunastogodzinny bieg w kopalni w Bochni, kilka edycji maratonów - Biegowej korony Himalajów Ziemi, w naszym regionie – „Kierat”- 100km po Beskidzie Wyspowym i wysokie 16 miejsce na 530 startujących zawodników. Wicemistrzostwo Polski Leśników w półmaratonie. 20 miejsce Open w Sudeckiej Setce. Miejsca na podium w edycji biegów górskich Mountain Marathon w swojej kategorii oraz w klasyfikacji generalnej w swojej kategorii 3 miejsce. Oraz wiele innych sukcesów.
1343 km to „tylko” dystans pokonany w oficjalnych startach w 2012 r. Natomiast w regularnych treningach i wybieganiach w/w dystans pokonał kilkakrotnie.
Dla tych, którzy mogliby się zniechęcić do biegania, słysząc, że jakiś facet w ciągu roku pokonał astronomiczny dystans, od razu warto wyjaśnić. Dla jednych pokonanie kilku kilometrów w biegu czy marszu sprawia problem. Ale nie należy się zniechęcać. Jarek jest najlepszym dowodem na to, że chcieć to móc. Zaczynał stopniowo od długich marszów, kilkukilometrowych biegów, powoli, stopniowo, małymi krokami do celu. Kończąc, zachęcam wszystkich do spróbowania się z własnymi słabościami, czy to biegając czy chodząc z kijkami (w naszym terenie jest mnóstwo szlaków, jeszcze na szczęście nie do końca wydeptanych przez „niedzielnych turystów”). Zachęcam wszystkich do aktywności ruchowej, zwłaszcza w okresie między świątecznym.
Jarek ukończył w tym sezonie:
• 3 Ultramaratony
• 17 Maratonów
• 6 Półmaratonów i 4 inne biegi powyżej 21km
• 10 – Inne biegi
Starty w biegach:
- Rytro – 10km
- Katowice – 42km (Biegowa korona Himalajów Ziemi)
- Zabierzów, bieg Rogate Ranczo – 8km
- Bochnia, dwunastogodzinny bieg (sztafeta) – 36km
- Kraków, Półmaraton Marzanny – 21.97km
- Żywiec, Półmaraton – 21.97km
- Katowice, 42km (Biegowa korona Himalajów Ziemi)
- Kraków, Maraton Cracovia – 42.195km
- Limanowa, I Bieg Ziemi Limanowskiej – 4km
- Katowice, Maraton Silesia – 42.195km
- Gorlice, Maraton Naftowy – 42.195km
- Limanowa, Ekstremalny Maraton Pieszy – Kierat, 100km
- Iwonicz Zdrój, Mistrzostwa Polski w Biegach Górskich style Anglosaskim – 6,5km.
- Bytów, Półmaraton – 21.97km – Mistrzostwa Polski Leśników
- Kraków, Rudawa, Półmaraton – 21.97km
- Rytro, Visegrad Maraton – 42.195km
- Boguszów, Sudecka Setka – 100km
- Ustroń, Liga Mountain Maraton – 17,6km
- Limanowa, IV Limanowa Forrest – 6,5km
- Maraton Gór Stołowych – 42.195 km
- Karpacz, Liga Mountain Maraton – 14,3km
- Maraton Karkonoski – 44km
- Bieg na Radziejową, Liga Mountain Maraton – 24,3km
- Szczawa, Bieg Śladami Żołnierzy 1 PSP AK – 10km
- Koninki – 15km
- Koral Maraton – 42.195km
- Krynica, Festiwal Biegowy – 10km
- Francja, Chamonix – Ultramaraton Mount Blanc – 104km
- Rabka, Bieg na Stare Wierchy, Liga Mountain Maraton – 20,4km
- Wrocław Maraton – 42.195km
- Katowice, Biegowa korona Himalajów Ziemi – 42.195km
- Lądek Zdrój, Mistrzostwa Polski w Długodystansowym Biegu Górskim, Liga Mountain Maraton – 31km
- Limanowa, II Półmaraton Forrest – 21.97km
- Warszawa, 34 Maraton Warszawski
- Katowice, Biegowa korona Himalajów Ziemi – 42.195km
- Radom, Maraton – 42.195km
- Radziechowy – Maraton Beskidy – 42.195km
- Lubliniec – Maraton Komandosa – 42,195km
* Jarosław Oleksy w zakończonym sezonie biegowym reprezentował: Powiat Limanowski, Gminę Tymbark, Nadleśnictwo Limanowa oraz Klub Sportowy "Limanowa Forrest".
GRATULACJE JARKU!!! :-)
